Na dworcu w Katowicach kupiłem za 9 zł książkę pt.: "Świat Planet" z serii Biblioteka Problemów (Wyd. PWN)
Cytuje fragment który jest dowodem na fałszywe tezy naukowe, zbyt optymistyczne prognozowanie rozwoju badań nad Kosmosem które z dzisiejszej perspektywy przedstawiają się jako zabawny science-fiction.
Cytat zaczerpnąłem z rozdziału omawiającego badania nad Marsem, fragment prezentujący dokonania sond Viking w kwestii poszukiwania form życia na tej planecie. (Strona 112 i 113)
"...Misja Viking, z przyczyn oczywiście najzupełniej obiektywnych, nie spełniła naszych oczekiwań - zmniejszyła jedynie prawdopodobieństwo znalezienia życia na Marsie. Być może problem ten uda się rozstrzygnąć ostatecznie, dopiero wtedy, kiedy na Czerwonej Planecie wyląduje załogowy statek kosmiczny - nastąpi to chyba jednak nie wcześniej niż w latach 1986-1988..."
Należy dodać, że tą książkę omawiającą zagadnienia Układu Słonecznego wydano w 1979 roku :)
wtorek, 26 maja 2009
Etykiety:
PRZEMYŚLENIA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
W roku 1979 dynamika rozwoju badań kosmosu w lotach załogowych była na tyle duża, że Mars wydawał się na wyciągnięcie ręki po całkiem udanych misjach na księżyc. Rzeczywistość zweryfikowała to wrażenie. Inna sprawa, że to zdanie o którym wspominasz nie jest tezą naukową, a poza tym nie jest fałszywe w sensie logicznym, bo przecież przed 1988 rokiem nikt na Marsa nie poleciał ;) Futurologia jako nauka jest dosyć kontrowersyjnym tworem w moim przekonaniu
Jest prognozą. Ale podobno lądowania na Księżyciu to fałsz :)
Prognozę od tezy dzieli jednak taka przepaść jak lądowanie na Księżycu od lądowania na Marsie - nawet fałszywe :)
Prześlij komentarz