sobota, 29 września 2012
W toalecie pociągu Włókniarz z Warszawy do Łodzi walają się dwie puste butelki starogardzkie. Jedna jest w umywalce, druga turla się po metalowej podłodze. Jadą uczestnicy marszu "Polsko, obudź się". Są przerażajaco nakurwieni. Wyją na cały wagon, że faceci to świnie choć głownie są to dźwięki podobne do: uuuuaaa, hej, aiiii, aiiiii, dupa, iiiii. Do ich ubrań przyklejone są małe, polskie flagi z powstańczą kotwicą. Otworzyli kolejną butelkę a jedna z naklejek odkleiła się i spadła nie dostrzeżona na podłogę. Ta Polska obudzi sie jutro. To pewne. Obudzi się na gigantycznym kacu ale czy się zawstydzi, zrozumie, spokornieje czy pierdolnie klina? Jutro niedziela 30 września.
Etykiety:
PRZEMYŚLENIA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Mega kaca to mam gdy przypominam sobie publiczny ocenzurowany "multipleks" tvp, tvn, polsat i disco klony. Miała być różnorodność... a jest monokultura na komicznie niskich ratach za opłaty koncesyjne dla niektórych kanałów.
Może ktoś się dopiero obudzi gdy oficjalnie Polska zamieni się w jeden z Landów lub Gubernie Nadwiślańską.
A co to jest litr na 8 osób ? ;]
Prześlij komentarz